ZALEWANIE STROPU
WITAM SERDECZNIE:-))CZYTAŁAM WŁAŚNIE SWÓJ OSTATNI WPIS NA BLOGU I STWIERDZIŁAM ŻE MAM ''LEKKIE''OPÓZNIENIE W ZAMIESZCZANIU TU WPISÓW.OSTATNI WPIS DOTYCZYŁ STROPU, A PRZECIEŻ OD JEGO ZALANIA TAK WIELE SIĘ ZMIENILO...PO PRZYGOTOWANIU WSZYSTKIEGO POD ZALANIE STROPU NADSZEDŁ WYCZEKIWANY PRZEZ NAS CZAS, NA JEGO ZALANIE.JAK DLA MNIE BYŁO TO WIELKIM PRZEŻYCIEM BO PRZECIEŻ DOMU NIE BUDUJE SIĘ CODZIENNIE :-))A WIDZĄC JAK NASZE ''MALEŃSTWO''ROŚNIE TO OGARNIA NAS RADOSĆ I DUMA :-)) W KOŃCU NASZE MARZENIE O WŁASNYM ''GNIAZDKU''POWOLI SIĘ SPEŁNIA :-)) PO OSTEMPLOWANIU I ZAZBROJENIU STROPU PRZEZ NASZYCH BUDOWLAŃCÓW NADSZEDŁ CZAS NA JEGO ZALANIE.NAJPIERW NASZA EKIPA ZALAŁA CZĘŚĆ NAD GARAŻEM A NASTĘPNIE ZALALI CAŁA RESZTĘ STRPOU...